Reklama

Wyszukaj w serwisie

30 lat CERN

fot. arch. autora

CERN jest jednym z największych ośrodków naukowych na świecie. Być może największym laboratorium, jakie zbudowali ludzie. Tu zostały dokonane odkrycia, które zmieniły nasze wyobrażenie o budowie materii. Tu powstały rozwiązania techniczne, z których korzystamy wszyscy.

30 lat temu Polska stała się pełnoprawnym członkiem CERN, czyli według pierwotnej nazwy, Europejskiej Rady Badań Jądrowych. Dziś używa się często nieoficjalnej nazwy – Europejskie Laboratorium Fizyki Cząstek. Samo laboratorium, a właściwie ogromny zespół laboratoriów wyposażonych w najnowocześniejsze urządzenia, zostało zbudowane na samej granicy Szwajcarii i Francji w pobliżu lotniska w Genewie.

Nasi naukowcy byli w CERN praktycznie od początku istnienia tej organizacji i najlepszego na świecie laboratorium badania materii. Fizycy, między innymi z Instytutu Fizyki Jądrowej PAN czy Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego oraz kilku innych placówek, brali udział w najważniejszych i najciekawszych badaniach. Byli często zapraszani indywidualnie. A jednak to członkostwo było dla nas, dla Polaków, bardzo ważne. W CERN działy się przecież rzeczy, które zmieniały świat.

Już w 1957 roku zbudowano pod Genewą duży akcelerator. Był to synchrotron, który pozwolił po raz pierwszy zaobserwować rozpad cząstki zwanej pionem na elektron i neutrino.

Tu od 1976 roku działał ogromy akcelerator SPS. Ten Synchrotron Protonowy o obwodzie 6 km dał fizykom w CERN możliwość pierwszej obserwacji cząstek (bozonów) W i Zₒ, czyli nośników oddziaływań słabych. Osiągnięcie zostało uhonorowane Nagrodą Nobla.

W sierpniu 1989 ro­ku uruchomiono akcelerator o nazwie Large Electron-Positron Collider (LEP). Był to umieszczony 100 m pod ziemią kolos o obwodzie około 27 km. Dzięki niemu wiemy, że istnieją tylko trzy rodziny cząstek elementarnych. To urządzenie pozwoliło fizykom zajrzeć w głąb materii.

Miałem zaszczyt i przyjemność wielokrotnie odwiedzać z kamerą CERN, począwszy od pierwszych miesięcy pracy akceleratora LEP. Pokazywałem prace polskich naukowców, ale także inżynierów i techników, którzy budowali wiele urządzeń umożliwiających badania. W jednym z pierwszych moich nagrań prof. Michał Turała i dr Agnieszka Zalewska z Instytutu Fizyki Jądrowej PAN pokazywali krzemowy detektor pozycyjny. Był to ważny element gigantycznego eksperymentu DELPHI (6 pięter wysokości). Ponad 20 lat później, 1 stycznia 2013 roku prof. Agnieszka Zalewska została Przewodniczącą Rady CERN. To powód do dumy wszystkich polskich fizyków.

LEP dostarczył światu wielu wspaniałych informacji o budowie materii. Niejednokrotnie pokazywałem w telewizyjnych programach Laboratorium najciekawsze prace naukowców z całego świata. Warto podkreślić, że w CERN pracuje zawsze kilkuset naukowców z Polski. Biorą udział w badaniach razem z fizykami i inżynierami z kilkudziesięciu krajów z całego świata. Ta współpraca jest jednym z największych osiągnięć ośrodka pod Genewą.

Filmowałem także demontaż akceleratora LEP i budowę kolejnego kolosa, akceleratora o nazwie LHC. Large Hadron Collider został skonstruowany w tym samym, 27-kilometrowym tunelu, ale pozwala przyspieszać protony i nadawać im gigantyczne energie. Zderzenia tak rozpędzonych cząstek doprowadziły do potwierdzenia istnienia tzw. cząstki (bozonu) Higgsa.

CERN to nie tylko badania podstawowe. Wiele detektorów i innych urządzeń opracowanych w tym ośrodku po latach trafiło już do szpitali lub do przemysłu. Ale to nie wszystko. W sierpniu 2021 roku minęła kolejna ważna rocznica związana z ośrodkiem pod Genewą.

6 sierpnia 1991 roku Tim Berners-Lee na grupie dyskusyjnej zamieścił informację o projekcie WorldWideWeb i zaprosił do współpracy. Projekt powstał w 1989 roku. WWW było oparte na hipertekście. Potem dołączył Robert Caillau.

W 1990 roku World­WideWeb został udostępniony w sieci CERN, a właśnie w 1991 roku w Internecie. Pierwszą opublikowaną stroną WWW była info.cern.ch (istnieje do dziś).

W kwietniu 1993 (?) roku byłem w CERN, gdzie na konferencji ogłoszono, że WWW będzie bezpłatna dla każdego. Dla uczestników tego spotkania na korytarzach CERN ustawiono około 60 laptopów, na których każdy chętny mógł spróbować działania światowej sieci. Pierwsze strony były bardzo ubogie. Największe muzea udostępniały po kilka fotografii. Najciekawsze i najbogatsze strony miały CERN i NASA.

Z kamerą pojechałem wówczas do jednego z budynków CERN – tam, gdzie w wielkiej sali stał sławny komputer CRAY – z boku ustawiono duże, szare szafy. To był serwer WWW, o czym świadczył umieszczony na górze napis. Pokazywano go z dumą wszystkim gościom. Takie były początki, potem ruszyła lawina. A zaczęło się zaledwie 30 lat temu.

Dlaczego o tym piszę?

Przypominam, że CERN jest jednym z największych ośrodków naukowych na świecie. Być może największym laboratorium, jakie zbudowali ludzie. Tu zostały dokonane odkrycia, które zmieniły nasze wyobrażenie o budowie materii. Tu powstały rozwiązania techniczne, z których korzystamy wszyscy. Warto o tym pamiętać.

Wiktor Niedzicki
www.wiktorniedzicki.pl
www.facebook.com/niedzicki

Czytaj także: Gdzie są polscy naukowcy?

Poznaj nasze serwisy